Info

avatar Zapiski zamieszcza SCRUBBY ze wsi Kampinoski PN. Mam odbitą dupę przez 13756.55 kilometrów w siodle w tym 3719.58 kilometrów w terenie. Zapitalam ze średnią 16.78 km/h.
Mniej-więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy SCRUBBY.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Zimówka

Dystans całkowity:1495.51 km (w terenie 566.50 km; 37.88%)
Czas w ruchu:103:09
Średnia prędkość:14.64 km/h
Maksymalna prędkość:83.00 km/h
Suma podjazdów:2395 m
Maks. tętno maksymalne:201 (107 %)
Maks. tętno średnie:182 (97 %)
Suma kalorii:20410 kcal
Liczba aktywności:42
Średnio na aktywność:36.48 km i 2h 27m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
32.00 km 0.00 km teren
01:15 h 25.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Bryku, bryku w deszczyku!

Wtorek, 10 marca 2009 · dodano: 10.03.2009 | Komentarze 0

Wieczorna przejażdżka w siąpiącym deszczu :-)

Dane wyjazdu:
33.00 km 33.00 km teren
02:30 h 13.20 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

KPN - Kampinos - Mała Pętla zaborowsko-roztocka

Sobota, 7 marca 2009 · dodano: 09.03.2009 | Komentarze 0

Wypad do KPN'u po dłuuuuuugiej przerwie. Bryknąłem standardowo z parkingu w Zaborowie przez Ławy, Dębową Górę do Roztoki i z powrotem przez Wiersze, Zaborów Leśny, Budę, Mariew, Wólkę na parking. Fajnie było !!!

Dane wyjazdu:
20.00 km 0.00 km teren
00:59 h 20.34 km/h:
Maks. pr.:27.20 km/h
Temperatura:-2.0
HR max:190 (%)
HR avg:159 (%)
Podjazdy: 64 m
Kalorie: 704 kcal
Rower:

Vuelta el pueblo Zaborów

Poniedziałek, 9 lutego 2009 · dodano: 10.02.2009 | Komentarze 0

Dawno nie jeździłem, bo było mokro i zimo = ślisko. Dziś "na sucho" szybkie 20 km i do domu ;-)

Trasa z GPS-LOG

.

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:00 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Vuelta el pueblo Zaborów

Środa, 28 stycznia 2009 · dodano: 29.01.2009 | Komentarze 1

Bieg na 10 km z 26.01.2009 dał mi nieźle w kość (w mięśnie dokładniej). Zawziąłem się w jeszcze w pracy, że przebiegnę te 10km poniżej godziny i co?! D...a! Zrobiłem je w 1:13:00. Oznacza to, że do startów z KILLERAMI (0:35:00) brakuje mi już niedużo. Jakieś 20 kg wagi i dwa lata ciągłego biegania ;-)))

Ponieważ jednak był to mój pierwszy poważny bieg po 14 lat, nie jestem na siebie zły. Było zaj... i choć wszystko boli - warto było. Latem też będę biegać i jeździć na rowerze. Potem dołożę pływanie i będzie ... triatlon!

Dziś jednak tylko rozruszam ciut zastałe i obolałe mięśnie.

Dane wyjazdu:
41.48 km 0.00 km teren
01:58 h 21.09 km/h:
Maks. pr.:29.00 km/h
Temperatura:-3.0
HR max:170 ( 90%)
HR avg:145 ( 77%)
Podjazdy: 54 m
Kalorie: 1503 kcal
Rower:

Vuelta el pueblo Zaborów

Poniedziałek, 26 stycznia 2009 · dodano: 27.01.2009 | Komentarze 0

Trening we mgle... Nic ciekawego. Jak nie widać drogi - błędnik wariuje. Dwa razy o mało nie spadłem z roweru.

Cała trasa z GPS-LOG

Dane wyjazdu:
18.50 km 0.00 km teren
00:51 h 21.76 km/h:
Maks. pr.:27.90 km/h
Temperatura:4.0
HR max:168 ( 89%)
HR avg:147 ( 78%)
Podjazdy: 21 m
Kalorie: 651 kcal
Rower:

Vuelta el pueblo Zaborów

Wtorek, 20 stycznia 2009 · dodano: 22.01.2009 | Komentarze 0

Wyładowanie złości po pracy ... .

Cała trasa z GPS-LOG

Dane wyjazdu:
31.00 km 30.00 km teren
02:41 h 11.55 km/h:
Maks. pr.:29.40 km/h
Temperatura:-5.0
HR max:182 ( 97%)
HR avg:156 ( 83%)
Podjazdy:111 m
Kalorie: 2018 kcal
Rower:

Robert Kubica w KPN? ;-)

Niedziela, 4 stycznia 2009 · dodano: 04.01.2009 | Komentarze 2

Robert Kubica w KPN? ;-)

Spotkałem dziś ok. 2,5 mln ludzi w KPN! ;-) Niesamowita to ilość! Śniegu co niemiara. Ludzi jak już napisałem ok. 2,5 mln: byli entuzjaści rowerów, nart biegowych, Nordyckich Walkerów, rodzinnych z sankami wypadów, canicross'ingu, poszukiwań metali...). Zabrakło tylko bikejoring'owców i spadochroniarzy w akcji z V Dywizji Powietrzno-Desantowej. Nie spotkałem także Roberta Kubicy. Sądząc jednak po ilości dzisiejszych gości w KPN, to pewnie Robert też był ale w innej części KPN'u ;-)

Jak zwykle fotki i trasa:




Cała trasa z GPS-LOG

Dane wyjazdu:
27.00 km 25.00 km teren
03:30 h 7.71 km/h:
Maks. pr.:28.00 km/h
Temperatura:-5.0
HR max:170 ( 90%)
HR avg:137 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1011 kcal
Rower:

Super wycieczka. Rozrywka

Czwartek, 1 stycznia 2009 · dodano: 01.01.2009 | Komentarze 0

Super wycieczka. Rozrywka i Rekraacja. Picie zamarzło mi po 5 kilometrach. Batonik był twardy jak skała. Twarz zmarźnięta... . Dopiero w puszczy nie wiało i można było wręcz delektować się ciepełkiem ( tylko -4C ). Przy wietrze czułem jakby było -15C.






Cała trasa z GPS-LOG i z dużą ilością fotek

.

Dane wyjazdu:
26.00 km 12.00 km teren
02:30 h 10.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Dziś na pożegnanie Starego

Środa, 31 grudnia 2008 · dodano: 31.12.2008 | Komentarze 0

Dziś na pożegnanie Starego Roku strzeliłem sobie i rodzinie wypadzik typu: "odkrywanie Skarbów".

Trasa spokojna - pierwsza część (nieliczona do km w BS) samochodem. Druga na rowerze.







Wszystkiego Najlepszego w 2009 Roku!!!

.

Dane wyjazdu:
65.00 km 41.00 km teren
03:30 h 18.57 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Pustynia zimą.... brrrrr...

Sobota, 27 grudnia 2008 · dodano: 28.12.2008 | Komentarze 2

Pustynia zimą.... brrrrr... fascynujący widok !!!

Wybraliśmy się tam we czterech DMK77, CEZAR24MTB, RAGORE, ja...jak ja...nosik (?). Spodziewałem się gorszego traktowania na trasie. Jako jedyny nie mam w tym towarzystwie amortyzatora i przed każdą górką, dołkiem muszę podejmować decyzję: przejechać? zwolnić? czy rower się nie rozpadnie? wracać na piechotę?

Czarek wydarł na starcie przed siebie jak na treningu a ja już po kilkunastu metrach pomachałem chłopakom na do widzenia. Trasa była co najmniej niewygodna a w porównaniu do wschodniego KPN to istny OFF-ROAD! Co jakiś czas widziałem ich czerwone kurtki daleeeeeeeko przed sobą i pewnie tylko dzięki temu, że Rafał był chory docierało do czołówki peletonu, że w wyjeździe biorą udział dwaj słabsi koledzy ;-)

Przejazd Szlakiem Napolleona był dla mnie zupełną nowością. Po raz pierwszy jechałem taki kawał po centralnym KPN i muszę przyznać, że z pewnością jest mniej eksplorowany niż wschodni - stwierdziłem to po jakości szlaków.
Dzielnie pedałując dotarłem do kanału Łasica gdzie czekała na mnie reszta ekipy.





Góry... chłopaki w swoich blogach wielokrotnie napisali, że mają góry do przejechania w KPN. Góry? Ciekawe... Góra to jest na mapie: Zdrojowa Góra, Ćwikowa Góra... w centralnym KPN nie ma gór. Są tylko jakieś resztki wydm - sadziłem do chwili, gdy zobaczyłem tę wydmę, którą z takim szacunkiem opisywali. Skarpa ma kąt nachylenia ok. 30stopni i ewidentnie latem jest nie do pokonania ze względu na piach zalegajacy jej górną część. Tym razem ponownie ani Czarek ani Damian nie dali jej rady. Zjechali na włączonych hamulcach (czy to tchórzostwo ? ;-D).

Po dotarciu na asfalt dalej poszło już gładko. Dotarliśmy więc na Grochalskie Piachy. Chwila nasłuchiwania, czy przypadkiem w sobotę wojacy lub militaryści nie prowadzą strzelania a cisza, która nas przywitała pozwoliła przypuszczać, że tym razem ne będzie ofiar w ludziach :-| Wdrapaliśmy się śmiało na wydmę (dokładniej to na element transzeji czołgowej lub działowej) i podziwialiśmy widoki. Damian podziwiał swój rower, co oczywiście znalazo także odzwierciedlenie w całej serii zdjęć jego "trucizny".







Widok na Grochalskie Piachy















Wracaliśmy we trzech. Rafał podziękował nam za wspólną jazdę i pognał wciąż chory do domu. My natomiast przez Czeczotki, Jesionkę, Adamówek, dotarliśmy do północnych rubieży KPN. Wpadliśmy więc na czarny szlak (Graniczna Droga) i pognaliśmy co sił w kołach do podnóża Zdrojowej Góry. Tam rozstaliśmy się i ja pojechałem czarnym szlakiem do Truskawia a chłopaki czerownym do domu. W Truskawiu uzupełniłem zapas płynów i wskoczyłem na ścieżkę do Truskawia Małego. Z Truskawia Małego przejechałem do wsi Budy. Tam odwiedziłem kilka opuszczonych domostw, obejrzałem możliwości zrobienia z nich / w nich Waypointów dla WaypointGame i pojechałem dalej przez Wiktorów do Zaborowa.

Widok na trasę umiejscowioną na mapie:





Informacja i sprostowanie: Kilka zdań wyżej napisałem, że "pognaliśmy co sił w kołach do podnóża Zdrojowej Góry". Otóż każdy z nas leciał co sił w kołach, jednak ja dojechałem do Damiana i Czarka dopiero po kilku minutach gdyż znów ryzyko roz$%^&* roweru było za duże i musiałem spokojnie przejeżdżać przez korzenie i nierówności KPN.

Część zdjęć zamieszczonych (podlinkowanych do oryginałów) w tym tekście jest autorstwa Damiana.