Info

avatar Zapiski zamieszcza SCRUBBY ze wsi Kampinoski PN. Mam odbitą dupę przez 13756.55 kilometrów w siodle w tym 3719.58 kilometrów w terenie. Zapitalam ze średnią 16.78 km/h.
Mniej-więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy SCRUBBY.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
75.00 km 72.00 km teren
06:00 h 12.50 km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max:181 ( 96%)
HR avg:148 ( 79%)
Podjazdy:318 m
Kalorie: 3460 kcal

KPN - Do bólu

Sobota, 20 czerwca 2009 · dodano: 20.06.2009 | Komentarze 2

Mazowiecki Park Krajobrazowy. Wyjazd do MPK został odsunięty w czasie ze względu na niepewną pogodę. Jeżeli mam zmoknac, to wolę zmoknąć "pod domem", stwierdziłem i zastąpiłem wypad do MPK, wypadem do KPN. Ponieważ w zeszłym tygodniu Paweł przyjechał do mnie i strzelił ponad 70 km., dziś ja pojechałem do niego i wspólnie pobrykaliśmy po wschodnim Kampinosie. Wpadliśmy do opuszczonego już od lat dawnego Centrum Dowodzenia i powłóczyliśmy się po ścieżkach przyglądając się miejscom, gdzie przebiegać ma expressowa obwodnica Warszawy (S-7). Ponieważ tereny wschodniego KPN znamy już na wylot, podjąłem decyzję o tym, że kolejne wypady, to będzie już Kampinos zachodni. Tam, gdzie ludzi mało a zwierzyny pod dostatkiem. W najgorszym wypadku standardowo pętla cygańska i może jeszcze kurs na Roztokę :-)

P.S. Znów konni byli w KPN a przecież wyraźnie w REGULAMINIE KAMPINOSKIEGO PARKU NARODOWEGO jest napisane:

pkt.4. Udostępnianie Parku dla turystyki konnej wierzchem i pojazdami zaprzęgowymi, (...), tylko w sposób który nie wpłynie negatywnie na przyrodę, wymaga uzyskania stosownego zezwolenia Dyrektora Kampinoskiego Parku Narodowego. Za powyższe formy udostępniania mogą być pobierane opłaty wg obowiązującego w KPN cennika.

pkt.5. Dozwolone jest wprowadzanie na teren KPN psów w kagańcu i na otoku wyłącznie po znakowanych szlakach turystycznych.

pkt.6. Na obszarze Parku zabrania się:
(...)
- stosowania chemicznych i biologicznych środków ochrony roślin
i nawozów; (więc tłumaczenie konnych, że odchody konia to naturalny nawóz sa jak najbardziej NIE NA MIEJSCU (!!!) )

Centrum Dowodzenia [N52 19.227 E20 51.809]:



Komentarze
SCRUBBY
| 18:16 poniedziałek, 22 czerwca 2009 | linkuj Witaj...

Odpisuję z mieszanymi uczuciami, bo ewidentnie albo przyłożyłeś się do postu albo masz nieco więcej niż 19 lat ;-) . Miło jest czytać wypowiedź bez błędów ortograficznych. Jednak... Jednak nie masz obeznania z siecią i nie sprawdziłeś jak działa serwis. Ponieważ jednak ton Twojej wypowiedzi nie jest bardzo złośliwy podsunę info:

"Ten blog rowerowy prowadzi SCRUBBY z miasteczka Zaborów." - to szablon serwisu.

" 4 wyraźnie mówi, że jazda konna jest dozwolona, po uzyskaniu zgody itp. Dlaczego zakładasz, że ci którzy jeżdżą nie mają takowej?" - ponieważ się ich pytam i zawsze otrzymuję jedną z odpowiedzi: - Dyrektor KPN to mój wujek. - Jaka zgoda? - Po co? - Który punkt? - Serio? - Jakie dziury od kopyt? To po pierwsze a po drugie konni dostają zgody na przejazdy:
a) sporadycznie (bo rzadko występują, wolą samowolkę i łamanie REGULAMINU)
b) nie po szlakach twardych/utwardzonych
c) nie po najbardziej uczęszczanych szlakach
d) nie w weekendy
e) przy przejeździe / przecięciu twardych szlaków pieszych mają sprzątać po koniu w przypadku wypróżnienia na szlak

Skąd wiem...? Jeżdżę konno [niestety sporadycznie:-( ]

P.S. Koń żre obrok. Obrok nie jest naturalnie występującym w KPN elementem paszowym. W odchodach zwierzęcia rozmnaża się fauna. Fauna ta nie występuje naturalnie w KPN. Jest to więc wprowadzanie obcych kultur na teren Kampinoskiego Parku Narodowego. Ponieważ jednak niezależnie jak byśmy chcieli napisać końskie łajno to nawóz, więc NIE WOLNO wprowadzać tego typu nawozu do KPN i już.

Teraz Ty ;-)
Tomek - były mieszkaniec wsi w KPN | 11:14 poniedziałek, 22 czerwca 2009 | linkuj Scrubby,
właśnie przeglądam Twoje wpisy na stronie no i... zafascynowała mnie Twoja historia,
do tego stopnia, że dodałem sobie nową zakładkę do ulubionych ;))
Chłopie masz talent przez duże "T".

Chociaż widzę, że nie jest wcale tak różowo... Masz jakieś problemy z samooceną???
No bo jak rozumieć jeden z pierwszych wpisów:
"Ten blog rowerowy prowadzi SCRUBBY z miasteczka Zaborów."
skoro pierwszy link z Google mówi co innego:
"Zaborów – wieś sołecka w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie warszawskim zachodnim, w gminie Leszno, ok. 30 km na zachód od centrum ..."

PS1 a co do rozumienia przez Ciebie regulaminu KPN, pkt 4 wyraźnie mówi, że jazda konna jest dozwolona, po uzyskaniu zgody itp. Dlaczego zakładasz, że ci ktorzy jeżdżą nie mają takowej?
Dlaczego wszystkich mierzysz swoja miarą? Bo zakładam, że Ty tylko po wyznaczonych szlakach brykasz z kolegą? ;)))

PS2 abstrahując od PS1 - widziałes kiedyś co je koń i jak powstaje koński nawóz?

pozdrawiam, pewnie jeszcze się odezwę ;)
Tomek
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa rzetr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]