Info

avatar Zapiski zamieszcza SCRUBBY ze wsi Kampinoski PN. Mam odbitą dupę przez 13756.55 kilometrów w siodle w tym 3719.58 kilometrów w terenie. Zapitalam ze średnią 16.78 km/h.
Mniej-więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy SCRUBBY.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
40.00 km 0.00 km teren
01:20 h 30.00 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:190.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 800 kcal

Trenażer

Wtorek, 3 listopada 2009 · dodano: 04.11.2009 | Komentarze 0

Trenażer w czasie meczu AC MILAN vs. REAL MADRYT


Dane wyjazdu:
24.00 km 12.00 km teren
01:30 h 16.00 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 30 m
Kalorie: 750 kcal

Do Palmir i z powrotem...

Poniedziałek, 2 listopada 2009 · dodano: 04.11.2009 | Komentarze 6

Szybki wyjazd nocny na cmentarz w Palmirach. BYło zimno i wietrznie lecz nowe spodnie zdały w pełni egzamin!

02.11.2009 zakupiłem ocieplane i wiatroochronne spodnie na rower
Rogelli Biella


Są wygodne a testy w boju przeszły własnie na wyjeździe do Palmir.

EDIT: 02.11.2009 po jeździe

Spodnie super! Po raz pierwszy nie zabrałem ze sobą pasa do ...
ogrzewania nerek i nie zmarzłem! Spodnie z przodu są fantastyczne.
Wiatr nie przedostaje się przez nie w ogóle. Spodnie mają dużą
pieluchę, przez co genitalia można na postoju odnaleźć bez trudu
i spokojnie się wysikać.
Jedynym problemem było dziś to, że dupa mi zmarzła. Pod
spodniami miałem tylko bokserki i okazało się, że to za mało.
Trzeba będzie zakładać lekkoatletyczne opływy lub jakieś
grubsze "barchany" ;-)
Jak już napisałem dziś były Palmiry (cmentarz) grane po zmroku... Nikt mnie nie
łapał za nogi przy grobach, więc jak na Dzień Zaduszny, nie
zrobiło mi się duszno.





P.S. Sezon jazdy na 3 skarpetki uważam za otwarty!
;-)

Dane wyjazdu:
22.00 km 17.00 km teren
01:20 h 16.50 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 555 kcal

Vuelta el pueblo Zaborów

Poniedziałek, 26 października 2009 · dodano: 26.10.2009 | Komentarze 2

Jazda nocą po pracy w ogródku i czyszczenie roweru (zwłaszcza łańcucha!). Wszystko od 22:00 d0 0:30. To się nazywa cykloza!

Dane wyjazdu:
65.00 km 3.00 km teren
04:30 h 14.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max:178 ( 95%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2600 kcal

Test latarek

Niedziela, 25 października 2009 · dodano: 25.10.2009 | Komentarze 0

Wypad po ciemku... o nie! Były latarki i było jaśniutko! Ze wsi do Wawy na spotkanie z kumplem. Troche pojeździliśmy po Łosiowych Błotach i wjechalismy do Wawy. Ja pod Rurę na flaczki a kumpel do domu.

Dane wyjazdu:
50.00 km 50.00 km teren
05:00 h 10.00 km/h:
Maks. pr.:30.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:198 (105%)
HR avg: (%)
Podjazdy:450 m
Kalorie: 2900 kcal

Kampinoskie Górki

Sobota, 24 października 2009 · dodano: 24.10.2009 | Komentarze 0

Plan był ambitny. Z Zaborowa do Ław, potem za OOŚ Kalisko, potem zielonym i czarnym do Palmir, czerwonym do Mogilnego i z powrotem do czerwonego do Roztoki. Potem po drugiej stronie miały być "Damiańskie Górki" i "Niebieskie Wydmy" a następnie znów przez "Damiańskie" do Roztoki i zielonym do Zaborowa.

Zrobiliśmy z Jankiem połowę trasy, czyli z Zaborowa jak wyżej do Roztoki i tam po zupie zdecydowaliśmy o powrocie.

Zaliczyliśmy PRAWDZIWĄ Ławską Górę dwa razy i ja dwa razy pod nią podjechałem!

P.S. Zerwałem łańcuch = pękła boczna blacha w jednym z oczek! Szybkie rozkuwanie i skuwanie na trasie i pozamiatane :)

Dane wyjazdu:
1.00 km 1.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Supermocne lampy na rower!

Piątek, 23 października 2009 · dodano: 23.10.2009 | Komentarze 11

Co ja będę dużo pisać... Kupiłem 2x supermocne latarki i uchwyty do nich, do tego akkusy i ładowarkę i tylne lampki da dzieci. Aby nie opowiadać jak to fajnie świeci i w ogóle, że jest superanckie opiszę tylko, że chyba w Polsce nie ma w sprzedaży takich mocnych świateł.

Test został w końcu zrobiony i nic nie widzę! Światło nap#$%^&* z latarek tak mocno, że na poważnie obawiam się, czy można z nimi na drogę wyjechać normalnie po zmroku. Mam obawy o oczy kierowców i ich odruchy za kierownicą.

Światło z lamp nie jest tak skoncentrowane jak z "Bocialarki" i jest (moim zdaniem) dużo mocniejsze (po ok.900 lumenów każda), co oznacza, że w środku ciemności jasno jest jak w dzień i to zarówno przed rowerem jak i po jego obu stronach (w miarę rozsądku oczywiście).

Ustawienia aparatu przy wszystkich fotach były identyczne tj.

AF
Przesłona 2,8
Czas naświetlania 1 sek.
Brak statywu


Dwie na max'a na 5 metr wycelowane


Dwie na max'a po korekcji ustawień. Zasięg światła skutecznego
45 metrów do ściany lasu. Prawa wycelowana na podstawę lasu, lewa
wycelowana na 15 metr.


Obie na max'a - 20 metrów do górki. Obie wycelowane w podstawę
górki


Widok z podnóża górki.

I jak? Fajne świecenie?
Kategoria Ze zdjęciami


Dane wyjazdu:
30.00 km 0.00 km teren
01:15 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trenażer

Wtorek, 20 października 2009 · dodano: 24.10.2009 | Komentarze 0

Trenażer przed telewizorem :)


Dane wyjazdu:
30.00 km 30.00 km teren
02:30 h 12.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2100 kcal

KPN - KAMPINOS - Mała Pętla Cygańska

Sobota, 17 października 2009 · dodano: 17.10.2009 | Komentarze 10

Na dziś zaplanowałem budowę schowka na drewno, więc nie robiłem scen, tylko obudziłem się na dzwonek budzika o 6:30 i dzielnie walcząc ze snem, odziałem się w ciucha rowerowego i wyszedłem... . Brrrrr... było mokro i okrutnie zimno. To dobrze - pomyślałem - ociepli mi się na rowerze! Pojechałem. Najpierw standardowo, przez las do Łasicy,




potem na PRAWDZIWĄ Ławską Górę (podjechałem!!!) a potem z niej zjechałem (!!!) i podążyłem do Mogiły Powstańców 1863r. Tam zmieniłem łańcuch, bo ten na którym jeździłem jest skręcony wzdłużnie i mi biegi na nim skaczą.







Potem już tylko Palmiry i beznadziejna widoczność zamiast mgły :( Zdjęcia są nijakie i trudno. Jedno, co widać na cmentarzu, to czystość. Żołnierze pomalowali na biało wszysrtkie murki i cmentarz jest już wygrabiony i przygotowany na Wszystkich Świętych.













Z cmentarza poleciałem czarnym do Truskawia, sprzątając po drodze gałęzie, których nikt jeszcze nie raczył podnieść ze szlaku.




Z Truskawia to już tylko żółty do Zaborowa Leśnego i niebieski pod sam dom.

UWAGA! Niebieski jest dostepny tylko dla rowerów. Duże kałuże, bagna i rozlewiska.

Rower i kawałek biker'a "po":





Jak widać na ostatniej fotce, koniecznie trzeba kupić ochraniacze/ocieplacze na buty SPD. Moje zmokły i było mi zimno w stopy pomimo dwóch par skarpet.

Dane wyjazdu:
77.00 km 50.00 km teren
07:00 h 11.00 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:200 m
Kalorie: 2900 kcal

Jeziorak zdobyty - czyli wyprawa specjalnej troski

Sobota, 10 października 2009 · dodano: 15.10.2009 | Komentarze 13

Co tu dużo pisać...? Zimno było i jechalismy szybko. Nawet zdjęć nie zrobiliśmy zbyt wielu.

Mapa i foto z przejazdu:



Dane wyjazdu:
9.50 km 9.00 km teren
01:00 h 9.50 km/h:
Maks. pr.:19.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 20 m
Kalorie: 300 kcal

KPN - Kampinos - Młodziak na rowerze

Niedziela, 4 października 2009 · dodano: 04.10.2009 | Komentarze 2

Wypad z Młodziakiem w głąb KPN...